Rehabilitacja dla Tymona

Tymon urodził się w 37 tygodniu ciąży jako wcześniak. Był mały i niewiele ważył. Jako niemowlę Tymon bardzo mało płakał, a jeśli już mu się to zdarzało, to robił to bardzo cicho. Chłopiec miał również przedłużającą się żółtaczkę i problemy ze ssaniem. Myślano jednak, że jest to spowodowane jego przedwczesnym przyjściem na świat. Nikt na tamten moment nie podejrzewał, że są to objawy choroby genetycznej.

Kiedy Tymon był już prawie 2 letnim chłopcem przeprowadzono mu badanie genetyczne, z którego wyniknęło, że cierpi on na zespół Cri du Chat. Choroba ta znana jest również pod nazwą „ zespół kociego krzyku”. To nieuleczalna choroba genetyczna, której przyczyną jest delecja, usunięcie części krótkiego ramienia chromosomu 5, na którym znajdują się geny warunkujące rozwój mózgowia. Do najbardziej charakterystycznych objawów tej choroby należy płacz przypominający miauczenie kota, który jest wynikiem nieprawidłowości w budowie krtani oraz zaburzenia układu nerwowego. Zespół Cr idu Chat to niestety nie jedyna choroba, z którą mierzy się na co dzień  Tymek. Cierpi on na znaczne obniżone napięcie mięśniowe oraz wykryto u Niego heterotopię, z której wynika padaczka.

Codzienność Tymka wypełniona jest głównie przez rehabilitacje i terapie, na które chłopiec bardzo chętnie uczęszcza. Tymek lubi przychodzić na różne terapie do gabinetów, i zwykle szuka zabawek które go zainteresują. Oczywiście, w każdym gabinecie ma swoje ulubione, gdzie terapeuci wiedzą już jakie mają wyjąć dla Tymka- mówi mama chłopca. Oprócz rehabilitacji, codzienność Tymona to też zabawa i eksplorowanie świata. Rodzice chłopca dbają o to, aby ten miał także dzieciństwo.

Tymek jest z natury spokojnym i cichym dzieckiem. W chwilach zadowolenia czy ekscytacji, cieszy się całym sobą i jest bardzo pobudzony, uśmiechnięty – mówi mama Tymka. Chłopiec lubi  gdy się go chwali, bije wtedy brawo, a na jego twarzy pojawia się uśmiech od ucha do ucha. Tymon to też miłośnik oglądania i czytania bajek.

Z pomocą kochających rodziców chłopiec każdego dnia dzielnie walczy o swoją sprawność i dalszy rozwój. Dzięki regularnej rehabilitacji robi duże postępy. Tymek posadzony potrafi utrzymać się w pozycji siedzącej, jednak wciąż musi mocno pracować nad chodzeniem i mową, ponieważ na dzień dzisiejszy Tymon nie chodzi i nie mówi.  Rodzice chłopca wierzą jednak, że małymi krokami uda się wszystko Tymkowi wypracować. Wierzą, że któregoś dnia będzie samodzielny.

Tymon potrzebuje wielospecjalistycznej opieki we wszystkich aspektach. Taka opieka kosztuje, a rodziców chłopca na nią nie stać. Dlatego, chcemy zebrać dla Tymka 4000 zł na rehabilitację. Dołącz jeśli możesz i chcesz pomóc Tymkowi.

Fundacja Radia Zet wspiera dzieci takie jak Tymon, aby odzyskiwały zdrowie i samodzielność.